Podsumowanie

Ajax w końcu nieco się przełamał i po serii słabych spotkań i porażek, pewnie pokonał Excelsior w meczu 10 kolejki Eredivisie.

W 10 minucie indywidualną akcję przeprowadził Tadić, który wpadł w pole karne rywali i próbował wyłożyć piłkę nabiegającym kolegom. Ostatecznie defensywa gości poradziła sobie jednak z tym zagrożeniem. Dwie minuty później pierwszy celny strzał na bramkę oddał Sanchez, ale golkiper Excelsioru przerzucił futbolówkę nad poprzeczką. W 16 minucie piłka znalazła się już w bramce gości, a strzelcem gola okazał się Sanchez. Meksykanin dobił dobrze piłkę po mocnym strzale Berghuisa i nie dał szans bramkarzowi na powtórną interwencję. W 20 minucie powinno być 2:0, kiedy po rzucie rożnym głową uderzał Alvarez. Uderzenie Edsona instynktownie odbił jednak przed siebie bramkarz. Po chwili Alvarez uderzał ponownie, ale raz jeszcze bramkarz był na posterunku. W 27 minucie na 2:0 podwyższył Berghuis, który bardzo precyzyjnie przymierzył z dystansu po dobrej ofensywnej akcji Basseya. W 34 minucie piłkę do siatki mógł skierować Brobbey. Napastnik wykorzystał błąd drużyny rywali, podciągnął pod pole karne, ale jego uderzenie zdołał wybronić golkiper. W 41 minucie kolejna doskonałą szansę miał Brobbey, ale jego uderzenie ponownie instynktownie odbił do boku bramkarz Excelsioru. W ostatniej minucie pierwszej połowy celu dopiął w końcu Brobbey. Napastnik wpakował piłkę do pustej bramki po dośrodkowaniu Tadicia i błędzie bramkarza, który bardzo źle obliczył tor lotu piłki.

Po przerwie na murawie zameldował się Wijndal zmieniając Blinda. Już minutę po zmianie stron bramkarz Excelsioru wyciągał piłkę z siatki ponownie po strzale Klaassena, ale Holender znajdował się wcześniej na pozycji spalonej. W 56 minucie przed szansą na podwyższenie wyniku stanął Bergwijn, ale jego strzał z pola karnego odbił po raz kolejny bramkarz. Po chwili niesamowicie zakotłowało się pod bramką gości, ale ci cudem zdołali uniknąć straty gola. Najpierw sytuację sam na sam z Brobbeyem wybronił golkiper, a po chwili strzały Bergwijna i Berghuisa wybijali z linii bramkowej defensorzy z Rotterdamu. Po godzinie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Brobbey. Po krótkim zagraniu w pole karne Berghuisa piłkę wystawił Bergwijn, a Brobbey mocnym uderzeniem zaskoczył bramkarza. W 65 minucie gola numer pięć zdobył Tadić. Serb wbił piłkę z najbliższej odległości do bramki, po tym jak bramkarz z najwyższym trudem odbił jeszcze uderzenie głową Brobbeya. W 74 minucie za Berghuisa i Tadicia na murawie pojawili się Kudus oraz Conceicao. Już minutę po tej zmianie i zejściu na lewą stronę, pięknym uderzeniem z pola karnego popisał się Bergwijn i przełamał swój impas strzelecki. W 82 minucie piłkę do siatki skierował jeszcze Mohammed Kudus. Reprezentant Ghany dobił do pustej bramki piłkę, którą wcześniej próbował kierować na wbiegającego w pole karne Brobbeya.  Ekipę gości stać było jeszcze na gola honorowego, którego zdobył uderzeniem głową Agrafiotis.

Ajax Amsterdam 7:1 Excelsior Rotterdam

15. Sánchez, 26. Berghuis, 44. Brobbey, 59. Brobbey, 65. Tadić, 75. Bergwijn, 81. Kudus – 90. Agrafiotis

AFC AJAX: Pasveer; Sánchez (78. Baas), Timber, Blind (46. Wijndal), Bassey; Álvarez, Klaassen, Berghuis (74. Kudus); Tadić (74. Conceição), Brobbey (84. Lucca), Bergwijn.

EXCELSIOR ROTTERDAM: Van Gassel; Horemans, El Yaakoubi, Seymor, Tjoe-a-On; Baas, Markelo (46. Eijgenraam), Goudmijn (70. Fein); Kharchouch (84. Agrafiotis); Van Duinen (70. Lamprou), Driouech (79. Azarkan).