Edwin van der Sar udzielił wywiadu, w którym poruszył kwestię obecnej sytuacji w Amsterdamie.
Dyrektor Ajaksu przyznał, że w klubie istniały większe ambicje dotyczące gry w Europejskich pucharach, ale mimo tego nikt nie zamierza panikować i podejmować drastycznych kroków.
“Wewnętrznie pozostajemy spokojni, ale oczywiście jednocześnie rozczarowani tym, jak sprawy się mają. Porażka 1:6 jest niegodna Ajaksu i to samo powiedział od razu Alfred Schreuder. Jasne jest, że liczyliśmy, iż będziemy nieco dalej niż jesteśmy obecnie, a sytuacja w Lidze Mistrzów będzie lepsza. To, czego dokonaliśmy w ostatnich latach było świetne. Teraz jesteśmy na etapie, w którym ponownie chcemy tego doświadczać.”
“Straciliśmy w lecie siedmiu podstawowych piłkarzy, a zmian trzeba było dokonać również na ławce. Musieliśmy wpasować do selekcji 10 nowych piłkarzy, a więc różnica w porównaniu z ostatnimi latami jest ogromna. Rozumiemy jednak kibiców. Ludzie doświadczyli w ostatnich latach wielu pięknych momentów i chcą tego ponownie. Na ten moment musimy jednak zrobić krok w tył, cofnąć się do podstaw i ponownie zacząć osiągać wyniki.”
Wielu fanów Ajaksu domaga się już teraz pozbycia Alfreda Schreudera, który nie spełnia oczekiwań. W klubie wydają się mieć jednak całkowicie inne podejście.
“Mamy do siebie wzajemne zaufanie. Każdy, kto chociaż trochę mnie zna wie, że nie panikuję szybko. Każdy potrzebuje czasu, co nie oznacza, że zamierzam zadowolić się tym, jak sprawy mają się obecnie.”
“Co mogliśmy zrobić inaczej lub lepiej? To wszystko proces. Weźmy na przykład remis z Go Ahead, który nie powinien się nam zdarzyć. Nie zapominajmy jednak, że w ostatnich latach też miewaliśmy takie mecze.
“Schreuder chciał zatrzymać w kadrze Antonego, podobnie jak duet Hamstra-Huntelaar. Podjęliśmy jednak jako klub decyzję, aby sprzedać jednego z najlepszych piłkarzy w ostatnich chwili, nawet mając na uwadze to, że straciliśmy już dość zawodników. To nie jest miłe dla nowego menadżera i nie mam zamiaru przymykać na to oka. W momencie, w którym zatrudniliśmy Schreudera, mieliśmy już obraz kadry na nowy sezon. Wiedzieliśmy, że pewnie stracimy takich graczy jak Tagliafico czy Gravenberch, ale na tamtą chwilę Martinez czy Antony nie byli w tej grupie. Ostatecznie odeszli, a z ich odejściem straciliśmy siłę, jakość i wielką wolę walki. Ważne jest, aby w takim momencie znaleźć odpowiednie zastępstwo w akademii lub na zewnątrz. Ściągając Francisco Conceicao ściągnęliśmy melodię przyszłości, która miała dojrzeć pod okiem Antonego, tak jak on dojrzał obok Neresa. Z odejściem Antonego wiele się jednak zmieniło. Najlepiej byłoby powiedzieć, że na 3 tygodnie przed końcem okienka kadra jest zamknięta i to koniec tematu. Niestety dla holenderskiego klubu takie coś, jest często trudne do osiągnięcia. Niestety w naszym przypadku drogi pomiędzy sportowym, a finansowym aspektem często się krzyżują.”
2 Comments
by Kilof
Ależ tam musi być burdel. Schreuder dementuje, van der Sar dementuje, piłkarze udzielają wywiadów, że są za słabi… Zima będzie ciekawa.
by k_meel@o2.pl
Zgadzam się