Zapraszamy do zapoznania się z naszymi ocenami piłkarzy Ajaksu po meczu ze Spartą Rotterdam.

Remko Pasveer 7.5/10

Przez niemal cale spotkanie nie miał wiele do roboty, ale kiedy trzeba było, stanął na wysokości zadania. Dwie bardzo dobre interwencje, które uratowały nam dzisiaj trzy punkty.

Devyne Rensch 5.5/10

Jak na siebie to poprawny, ale daleki to był występ, jakiego oczekiwalibyśmy od podstawowego defensora takiego klubu. Poprzeczka dla niego nie jest jednak zawieszona zbyt wysoko i przeskoczyć ją to nie jest wielki problem.

Jurrien Timber 6/10

U Timbera raczej bez zmian. Gra nieźle, nie można mieć do niego wielkich zarzutów, ale dalej brakuje tego błysku i jakości, jaką dawał w poprzednim sezonie. Dzisiaj ogarniał środek obrony razem z Basseyem i do 70 minuty pod bramką Remko nie działo się wiele.

Calvin Bassey 8/10

Występ bardzo na plus! Pozytywnie zaskoczył Nigeryjczyk, bo naprawdę jego gra mogła się podobać. Nie bał się wziąć piłki do przodu, nie bał się trudnych podań i robił to naprawdę dobrze. Zdarzyły mu się bodajże 2 dość komiczne podania, ale poza tym bez zarzutów. Brawo.

Daley Blind 2/10

Poza podaniem do Brobbeya, które teoretycznie musiało skończyć się golem, bez żadnych pozytywów. Fatalny i jego miejsce w składzie kosztem Wijndala (nawet grającego póki co średnio), to żart. Żart Alfreda Schreudera i całego Ajaksu.

Edson Alvarez 2/10

Po meczu z gatunku fenomenalnych, Edson przeszedł do skandalicznego. Nic dzisiaj pomocnikowi nie wychodziło. Podania to jeden wielki żart i po kilku z nich mogło śmierdzieć stratą bramki. Defensywnie również zawiódł, bo dawał się ogrywać i przegrywał wiele pojedynków.

Kenneth Taylor 2/10

Nota podwyższona chyba tylko za akcję z 85 minuty, bo ta mogła się podobać. Poza tym biegał po boisku i sam nie wiedział, po co się tam znajduje. Nie, nie chodzi o to, że ktoś ma swoich ulubieńców i do kogoś trzeba się przyczepić. Tydzień temu w naszych oczach grał bardzo dobrze i otrzymał mocną 7. Dzisiaj był fatalny.

Dusan Tadić 1/10

Czy to był najgorszy mecz Tadicia w Ajaksie? Wydaje się, że tak. Podania i czucie piłki na najniższym możliwym poziomie. Dośrodkowania do nikogo, podania do nikogo. To niedopuszczalne, że mimo takiej gry i formy nie może opuścić boiska.

Steven Bergwijn 8/10

Robił co mógł i wygrał nam ten mecz. Mając takie wsparcie ze strony kolegów można powiedzieć, że zagrał świetnie. Nie ma, co więcej dodawać.

Brian Brobbey 2/10

Bardzo słabe spotkanie Brobbeya, a podsumowaniem była sytuacja, które wydawało się zmarnować nie można. Nic mu nie wychodziło, piłka nie kleiła się do nogi.

Steven Berghuis 1/10

Kolejny raz w tym sezonie po prostu katastrofa. Jak można tak bardzo stracić formę?

REZERWOWI

Davy Klaassen 4/10

Coś tam powalczył, ale to kolejne kuriozum, że on w każdym meczu jest zmianą numer jeden. Rozumiemy, że Davy nie chce siedzieć na ławce, więc może najlepszym pomysłem byłoby się rozstać i serdecznie mu podziękować za wszystko co zrobił.

Mohammed Kudus 7/10

Naprawdę bardzo pozytywna zmiana. Dużo energii, dużo walki, kilka udanych wyjść do przodu i wygranych pojedynków. Niech w końcu Schreuder przejrzy na oczy, bo to błędów potrafiło się przyznawać wielu, również Ten Hag.

MENADŻER

Alfred Schreuder

Jednak dalej szuka. Po meczu z Groningen wydawało się, że jedenastka się ugruntowała, ale dzisiaj Schreuder postanowił namieszać, częściowo było to wymuszone. Wejście Basseya trzeba ocenić bardzo pozytywnie, ale posadzenie na ławce Wijndala i nie wpuszczenie go na boisko przy tak grającym Blindzie to skandal. Brak zmiany Tadicia to skandal, wejście Klaassena przed Kudusem to skandal. Nie sprawdza się na ten moment Alfred w roli menadżera Ajaksu. Zapowiadana umiejętność zmian w środku meczu to na razie bajka. Niektórych cieszą trzy oczka, ale my tego entuzjazmu nie podzielamy. Taki Ajax, tak wzmocniony nie ma prawa tracić punktów na boisku Sparty w 3 kolejce ligowej i ta wygrana nie jest powodem do dumy, bo każdy lepszy przeciwnik dzisiaj wygrać by nam nie dał. Wygrywamy tylko dzięki temu, że póki co błyszczy Bergwijn.

2 Comments

Zostaw komentarz