Alfred Schreuder w dalszym ciągu ma nadzieje na to, że Antony pozostanie piłkarzem Ajaksu.
Menadżer poruszył kwestię Brazylijczyka po meczu ze Spartą Rotterdam, który udało się wygrać skromnie jednym golem.
“Sprzedaliśmy już pięciu czy sześciu podstawowych piłkarzy w tym oknie. Nie będzie to dobre dla Ajaksu, jeśli odejdzie kolejny zawodnik. Rozumiem tego chłopaka, bo to świetna sprawa, kiedy pojawia się tak duży klub i jest tobą zainteresowany. Z drugiej strony będziemy grać w Lidze Mistrzów, a Manchester nie. Zobaczymy co się wydarzy, ale zakładam, że Antony zostanie.”
“Dzisiaj nie zagrał, bo chcę mieć piłkarzy, którzy są w 100% skupieni na Ajaksie. To wszystko jest dla mnie trudne do ocenienia, bo nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Sumy o których dzisiaj mówimy są absurdalne. To szalony świat.”
Bez Antonego ekipa Ajaksu bardzo męczyła się ze Spartą i ostatecznie wygrała dzięki błyskowi Stevena Bergwijna.
“Gra nie zawsze wyglądała dobrze, ale kontrolowaliśmy to. Graliśmy przeciwko bardzo defensywnej drużynie i pozytywem jest to, że nie nadzialiśmy się na żadną kontrę, bo to jakość Sparty. Koniec końców zaczęli grać ofensywniej, ale myślę, że dobrze się broniliśmy. To nie był dobry mecz, ale zasłużyliśmy żeby to wygrać.”
“Tak jak mówię to nie był najlepszy mecz, ale zdecydowanie kontrolowany. Mieliśmy szansę wygrać nawet 0:3 i byłby to zupełnie zasłużony i realistyczny wynik.”
Na sam koniec Schreuder poruszył temat Mohammeda Kudusa, który w meczu ze Spartą zaliczył bardzo pozytywne wejście z ławki, ale dalej narzeka na swoją sytuację w Amsterdamie.
“Rozmawialiśmy z nim już trzy razy. Oczywistym jest, że uważa, że powinien grać, ale możemy wystawić tylko jedenastu graczy. Widzę jego rozczarowanie, ale radzi sobie z nim dobrze. Wszystko rozchodzi się o to, jak potrafisz to kontrolować i ile dawać mimo tego drużynie. Dzisiaj pokazał naprawdę wysoki poziom.”