Alfred Schreuder po raz kolejny udzielił dość “łagodnej” opinii dotyczącej strajków, jakie w ostatnich tygodniach miały miejsce w Ajaksie.
Niewykluczone, że jest to tylko opinia dla publiki mająca na celu nie wywoływanie skandalu, ale menadżer mocno zbagatelizował problem strajków w swojej drużynie.
“To odbyło się w konsultacjach. Nie zgodziłem się jednak z drugim razem.” – powiedział o nieobecności Kudusa na treningach.
“W przypadku Alvareza stało się to w ostatnim dniu okienka i sytuacja jest dość zrozumiała. Uzgodniliśmy wówczas, że nie będzie z nami trenował. Wiedziałem o tym i odbyliśmy o tym dobrą rozmowę. Alvarez naprawdę chce grać w Ajaksie i widzę to na boisku. Obaj z resztą zachowali się bardzo profesjonalnie.”
Kudus i Alvarez próbowali iść drogą Antonego, który przez swoje zachowanie ostatecznie wymusił transfer.
“Nie byłem osobiście zadowolony z tego, że nie trenuje i nie gra. On też wiedział, że ja tego nie akceptuje. Wszyscy wiedzą jednak, że Antony to dobry chłopak i życzę mu najlepiej.”
Ogólnie jednak Schreuder ocenia okienko transferowe Ajaksu pozytywnie i cieszy się z pozyskania w ostatnich dniach Ocamposa i Grillitscha.
“Możemy spojrzeć na to okienko pozytywnie. Ocampos da nam siłę i szybkość. To reprezentant Argentyny i bardzo silny fizycznie piłkarz. Florian ma w sobie DNA piłkarza Ajaksu. Ma doskonałą technikę i przegląd pola.”
1 Comment
by bartek_niwka
Jak takie profesjonalisty są to może w sobotę Kudusa do 1 go składu wstawić i dać mu trochę tego profesjonalizmu pokazac