W niedzielne popołudnie Ajax zagościł w Tilburgu by zagrać o kolejne punkty z piłkarzami Willem II. Gospodarze objęli prowadzenie, ale zmiennicy w osobach Olivera Edvardsena i Wouta Weghorsta odwrócili losy meczu i pokazali jaka moc drzemie na ławce Ajaksu. Amsterdamczycy wygrali, nie popisali się za to sędziowie – Ajax trzykrotnie dał sędziom podstawy do podyktowania rzutu karnego dla gości. Sędziowie jednak nie reagowali, a niewiele brakowało a rzut karny w końcówce dostaliby gospodarze. Ajax ostatecznie odniósł ciężko wywalczone, ale zasłużone zwycięstwo.
Zanim rozpoczęło się spotkanie publiczność na stadionie minutą ciszy złożyła hołd wobec Leo Beenhakkera. Znakomity trener zmarł 10 kwietnia i był ważny także dla Ajaksu z którym zdobył mistrzostwo Holandii w sezonach 1979/80 i 1989/90.
Ajax rozpoczął mecz znacznie intensywniej niż Willem II i szybko stworzył sobie okazje do strzelenia gola. Bertrand Traoré znakomicie zagrał z Davym Klaassenem i skrzydłowy miał okazję strzelecką. Jego strzał został jednak zablokowany. Następnie Klaassen dwukrotnie znalazł się w sytuacji po której sędzia mógł wskazać jedenasty metr. Został dwukrotnie kopniety przez Amine Lachkara, ale arbiter Marc Nagtegaal i sędzia VAR Jeroen Manschot uznali, że nie było tu podstaw do podyktowania rzutu karnego..
Byliśmy świadkami pierwszej połowy z bardzo dominującą grą Ajaxu, ale z niewielką liczbą klarownych sytuacji. Bramkarz Thomas Didillon-Hödl musiał wybić piłkę z linii bramkowej po dobrze wykonanym rzucie rożnym, a kilka dośrodkowań Antona Gaaei nie zostało zamienionych na bramki. Sędzia nie dopatrzył się także zagrania ręką Erika Schoutena, który to uczynił w polu karnym.
Z drugiej strony, Willem II nie było w stanie wykreować praktycznie niczego w ataku, ale drużynie Petera Maesa udało się objąć prowadzenie tuż przed przerwą. Emilio Kehrer otrzymał piłkę od Jeremy’ego Bokili po kontrze, minął Klaassena i oddał mocny strzał, który trafił pod poprzeczkę. 1:0. Taki też wynik utrzymał się do przerwy.
Zmiany, które zmieniły wszystko
Pierwszą okazję w drugiej połowie miał Ajax. Traoré zagroził strzałem z prawej strony, który został zablokowany, ale piłka wylądowała pod nogami Miki Godtsa. Belg jednak źle trafił w piłkę. W pierwszej części drugiej połowy nie pojawiły się żadne klarowne okazje, ale w 74. minucie Ajax w końcu mógł cieszyć się z gola.
Josip Sutalo wyprowadził na pozycję Wouta Weghorsta, który zagrał do Stevena Berghuisa. Tez dośrodkował do Olivera Edvardsena, który bez trudu zdobył bramkę. 1:1. Norweg zdobył tym samym czwartą bramkę dla Amsterdamczyków. Cała trójka kończąca akcję niedawno pojawiała się na murawie. Cztery minuty później kibice Ajaksu mogli znowu podnieść ręce w geście triumfu. Po dobrej akcji Jordana Hendersona piłka została przejęta i Kian Fitz-Jim zabrać się z nią. Pomocnik podał piłkę do Weghorsta, który z wielkim spokojem zdobył bramkę. 1:2.
W końcówce Ajax mógł podwyższyć prowadzenie, ale Didillon-Hödl zdołał obronić strzały Fitz-Jima i Traoré. Z kolei Daniele Rugani został wpuszczony na boisko jako wzmocnienie obrony. W doliczonym czasie gry Berghuis także był bliski podwyższenia wyniku na 1:3, ale skierował piłkę w boczną siatkę. Chwilę później zawodnicy Willem II domagali się rzutu karnego po rzekomym faulu Fitz-Jima na Lachkarze, ale w tej sytuacji sędzia również pozostał niewzruszony. Była to ostatni akcja zwycięskiego dla Ajaxu meczu.
Za tydzień Ajax czeka znacznie trudniejsze zadanie. Amsterdamczycy pojadą do Utrechtu by na Galgenwaard powalczyć o kolejne trzy punkty. Pięć kolejek do końca, dwa zwycięstwa dają Ajaksowi mistrzostwo.
Willem II 1:2 Ajax Amsterdam
Emilio Kehrer (41′) – Oliver Edvardsen (74′), Wout Weghorst (78′)
WILLEM II: Didillon-Hödl; St. Jago, Schouten, Mathijsen (75′ Nizet), Sigurgeirsson (83′ Fatah); Bosch, Lachkar, Sandra (83′ Doodeman); Kehrer, Bokila (71′ Sylla), Meerveld (83′ Pivas)
AJAX: Matheus; Gaaei, Sutalo, Kaplan, Hato (69′ Fit-Jim); Klaassen (59′ Berghuis), Henderson (90′ Rugani), Taylor; Traoré, Brobbey (59′ Weghorst), Godts (69′ Edvardsen)