Alfred Schreuder odbył w towarzystwie Dusana Tadicia konferencję prasową przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów z Liverpoolem.

Dla Schreudera będzie to pierwszy wyjazdowy mecz w Lidze Mistrzów i trzeba przyznać, że od razu taki z najwyższej półki.

“Myślę, że gra tutaj jest fantastycznym doświadczeniem dla każdego. Byłem tutaj z Hoffenheim pięć lat temu. Również wtedy było to dla mnie wyjątkowe doświadczenie. Jako trener skupiasz się jednak na meczu. Radość z tej atmosfery jest dla zawodników i kibiców. Oczywiście również od piłkarzy oczekuje się tego samego skupienia.”

“Przyjechaliśmy tutaj jednak po to, aby grać naszą grę. Musimy wszyscy bronić i wszyscy atakować. Wszystko jest ważne. To jak nasi atakujący będą nakładać pressing musi być determinowane przez pomocników. Kiedy atakujemy, już musimy mieć z tyłu głowy to, jak będziemy bronić. W tym miejscu mamy wiele do zrobienia. Wiemy też, że w takich momentach musimy być ustawieni wysoko, aby wszystko odebrać piłkę.”

Wiele wskazuje na to, że Schreuder nie zaskoczy na Anfield wyborami i postawi na sprawdzone rozwiązania z ostatnich spotkań.

“Dzisiaj wieczorem spotkamy się, aby o tym porozmawiać, ale nie będziemy zmieniać nic w porównaniu do ostatnich spotkań. Wiemy, że we wtorek czeka nas starcie z najlepszym rywalem w tych rozgrywkach. Dusan i Daley grali już przeciwko Liverpoolowi i wiedzą jak to jest. Spokojnie przygotujemy się do rywala i będziemy robić wszystko tak jak do tej pory. To dla nas wspaniałe wyzwanie.” – dodał Alfred.

Na duże słowa uznania z ust menadżera zasłużył również szkoleniowiec gości.

“Myślę, że to, co stworzył tutaj przez ostatnie siedem lat mówi samo za siebie. To on zaprowadził klub tam, gdzie jest teraz: mistrz Anglii, finalista i triumfator Ligi Mistrzów. To świetny menadżer i to samo można usłyszeć z ust piłkarzy, którzy z nim pracowali. To jak traktuje ludzi w klubie wzbudza ogromny szacunek u piłkarzy. Jego filozofia gry, energia i tempo są wspaniałe i myślę, że są przykładem dla wszystkich menadżerów.”

Starcia na Anfield Road nie może się również doczekać Dusan Tadić.

“Czeka nas piękne spotkanie na świetnym stadionie, gdzie panować będzie doskonała atmosfera. To wyzwanie, na które się czeka.”

“Ostatnio przegraliśmy 0:1 w meczu, który był na remis. To było jednak inne doświadczenie bez naszych fanów. To dlatego to spotkanie nie dało tyle radości. Teraz wszystko jest inne i lepsze. Liverpool to zawsze wyjątkowe doświadczenie dla piłkarzy i fanów. Nasi kibice muszą robić to, co zawsze i dawać nam energię. Liczymy, że będą z nami. Sytuacja na Schiphol jest irytująca.” – dodał kapitan odnosząc się do ogromnych opóźnień na największym lotnisku w Holandii.

Serb po raz kolejny został zapytany o swoją nową pozycję na boisku.

“Przez lata grałem z Daleyem i Nico za swoimi plecami. Teraz ponownie szukamy automatyzmów z nowymi graczami na nowych pozycjach. Musimy ponownie wejść na ten dobry poziom i ciągle poprawiać grę. To zajmuje jednak trochę czasu.”

 

Zostaw komentarz