Steven Bergwijn nie był zadowolony po spotkaniu ze Spartą Rotterdam, który Ajax z wielkim trudem wygrał.
Holender po raz kolejny okazał się bohaterem Ajaksu i indywidualnie może być dumny ze swojej postawy. Cała drużyna Ajaksu nie funkcjonowała jednak dzisiaj dobrze.
“To był trudny mecz i trzy punkty są najważniejsze. Co mogłoby być lepsze w naszej grze? W przerwie mówiliśmy o tym, że tempo gry powinno być szybsze. Jeśli uda nam się to zmienić, strzelimy jeszcze kilka bramek. Niestety nie udało się i to rozczarowujące.”
Sam Bergwijn również nie do końca cieszył się meczem w Rotterdamie, w którym miał więcej zadań i musiał częściej opuszczać swoją ulubioną lewą stronę.
“Dzisiaj musiałem schodzić z lewej strony częściej. Nie byłem zbyt często w grze, więc pomyślałem, że zacznę więcej przemieszczać się po boisku. Dostawałem wtedy więcej piłek ze środka pola i to było dla mnie dobre. Po tym meczu po prostu musimy iść dalej. Nie można wygrywać każdego spotkania 6:1. Dzisiaj było nieco słabiej, ale ważne jest, że zabieramy punkty do domu.”
W starciu ze Spartą gra Ajaksu wyglądała inaczej również przez brak Antonego, który być może rozegrał już w Amsterdamie swoje ostatnie minuty.
“Z Antonym mamy więcej głębi w grze. Dzisiaj nie było go z nami i musieliśmy zrobić to inaczej.”
“Nie wiem dokładnie, o co tam chodzi, ale każdy ma swoje marzenia. Jeśli dojdzie do transferu, życzę mu jak najlepiej. Będzie mi przykro, jeśli odejdzie, ale każdy ma prawo spełniać marzenia.”