Steven Bergwijn udzielił pierwszego wywiadu jako zawodnik Ajaksu Amsterdam.

Holender nie krył swojego zadowolenia po podpisaniu kontraktu z Ajaksem. Skrzydłowy jest gotowy na nowy rozdział w swojej karierze.

“To trochę trwało, ale w końcu tutaj jestem. Właściwie to wszystko zaczęło się 1,5 roku temu, Ajax kontaktował się ze mną kiedy grałem nieco mniej w Tottenhamie. Było blisko transferu, ale z różnych powodów nie doszło to do skutku. Nie spodziewałem się takiego zainteresowania ze strony Ajaksu, ale zdecydowanie było to kuszące. To zespół świetnie radzący sobie w lidze i Champions League, więc dla mnie to krok do przodu.”

“Ajax jest znany z atrakcyjnego futbolu. Dla mnie ważne jest to, że mogę tutaj pokazać na co mnie stać i zrobić to na najwyższym możliwym poziomie. Naturalnie jestem też emocjonalnie związany z tym klubem, ponieważ grałem tu jako dziecko. Byłem naprawdę szczęśliwy. Ostatecznie zdecydowałem się na odejście do PSV, ale mam miłe wspomnienia i cieszę się, że tu wróciłem” – powiedział Bergwijn.

“Tak, Louis van Gaal rozmawiał ze mną na temat transferu do Ajaksu. Powiedział, że to byłby dla mnie dobry ruch, ale decyzja i tak należała do mnie. Otrzymałem tutaj miłe powitanie, to naprawdę świetne uczucie. Już wcześniej rozmawiałem z chłopakami w reprezentacji i namawiali mnie, bym zdecydował się na ten transfer. Ten temat często wracał. Mam za sobą również rozmowę z trenerem Schreuderem. Odwiedził mnie także w moim domu. Miałem bardzo pozytywne odczucia i to z pewnością wpłynęło na moją decyzję.”

“Moje osobiste oczekiwania? Przede wszystkim chcę kontynuować formę, którą ostatnio prezentowałem w reprezentacji Holandii. Naturalnie chcę odgrywać ważną rolę w zespole Ajaksu. Myślę, że mogę grać na trzech pozycjach w ofensywie i trener może na mnie liczyć. Mam swoje preferencje, ale potrafię dostosować się do potrzeb trenera. Mój debiut? Wiem, że to może być przeciwko PSV, ale to będzie mecz jak każdy inny. Być może z lekką pikanterią, bo tam grałem, ale teraz będę całkowicie skupiony na Ajaksie” – zakończył nowy skrzydłowy Joden.

Zostaw komentarz