Steven Berghuis skomentował zwycięstwo Ajaksu nad FC Volendam.

Holender wyraził swoje zadowolenie z powodu wygranej, jednak nie krył tego, że drużyna wciąż ma spore problemy i prezentuje się poniżej oczekiwań.

“Wszystkie problemy zaczęły się od gola na 1:3. Tracisz bramkę i stadion budzi się na nowo. Staliśmy się nerwowi i pozwoliliśmy rywalom na kolejne okazje, zrobiło się 2:3 i już było pewne, że ostatnie minuty będą trudne” – powiedział Berghuis.

“Wiele drużyn tak reaguje na stracone bramki, nie tylko my. Nie próbuję nas jednak tłumaczyć. Musimy patrzeć krytycznie, nie możemy dopuścić do kontaktowego gola. Zdecydowanie istnieje jeszcze pole do poprawy w naszej grze.”

“Należy również pamiętać, że mamy w składzie pięciu czy nawet sześciu nowych piłkarzy. Rok temu było inaczej, kiedy praktycznie tylko ja i Remko Pasveer byliśmy nowi. To też niech nie zabrzmi jak wymówka, ale takie kwestie mają znaczenie. Musimy wymagać od siebie więcej. Myślę, że w pierwszej połowie zagraliśmy kilka dobrych akcji, a później mając taką przewagę trzeba zamknąć mecz i zdobyć trzecią i czwartą bramkę. Cieszmy się z tego zwycięstwa, potrzebowaliśmy tego po porażce z Napoli” – zakończył Berghuis w rozmowie z ESPN.

Zostaw komentarz