Steven Berghuis jest zadowolony z tego, że ponownie mógł okazać się ważną dla Ajaksu postacią.
Doświadczony Holender ma do tej pory ciężki sezon, bowiem mecz z Groningen zaczął na ławce, a w pozostałych grał na skrzydle, gdzie nie wiodło mu się dobrze.
“Zacząłem jeden mecz na ławce, a kolejne zaczynałem w składzie. Mamy duży skład, wielu dobrych piłkarzy i muszę ciężko pracować. Jestem szczęśliwy, że byłem dzisiaj w stanie dać klubowi to, co potrafię.” – powiedział Steven.
“Różnica między skrzydłem i środkiem pola polega głównie na ilości przemierzanych kilometrów. Co więcej, po prostu lubię być przy piłce i brać na siebie ciężar gry. Myślę, że dzisiaj w pierwszej połowie byłem przy piłce znacznie częściej niż w całym meczu ze Spartą.”
Berghuis odniósł się również do nerwowej sytuacji, jaka panowała dzisiaj w Utrechcie, również do rasistowskich ataków na Briana Brobbeya.
“Myślę, że normalnie myśląca osoba nie uważa takiego zachowania za normalne. Zauważam to jednak wszędzie, nie tylko dzisiaj i tutaj. Ludzie zachowują się coraz gorzej, zauważasz to, gdy wysiadasz z autobusu, gdy przeglądasz internet. Oczywiście to często przypadki dotyczące małych grup, ale naprawdę coraz częściej można dostrzec bardzo dziwne zachowania u ludzi.”