Calvin Bassey ma za sobą pierwszy mecz w Lidze Mistrzów w barwach Ajaksu i chyba nie mógłby sobie wyobrazić lepszego zakończenia.

Dla Nigeryjczyka mecz z Rangersami z logicznych powodów był bardzo wyjątkowy.

“To był dla mnie wyjątkowy ale i emocjonalny wieczór. Już przed meczem towarzyszyło mi wiele emocji, ale to był ważny mecz i ważne było, aby pozostać spokojnym.” – powiedział Calvin.

“Jesteśmy szczęśliwi z wygranej, ale wciąż są elementy, które można poprawić. Dążymy do perfekcji. Jutro usiądziemy, zobaczymy, co mogliśmy zrobić lepiej i się na tym skupimy. Ja sam zagrałem trzy czy cztery spotkania z nowymi kolegami. Im więcej ich rozegramy, tym lepiej będziemy się rozumieć.”

Bassey był również bardzo zadowolony z tego, jak wyglądał wieczór na Johan Cruyff ArenA.

“Nie mogłem zrozumieć piłkarzy, którzy stali dwa metry ode mnie. To był wielki wieczór. Atmosfera jaka tutaj panowała…”

“Ajax gra zupełnie inną piłkę niż Rangersi. To jednak duża frajda grać tutaj i jestem szczęśliwy, że tutaj trafiłem. Nie mogłem wyobrazić sobie lepszego debiutu w tych rozgrywkach dla siebie. Jest mi jednak nieco żal moich przyjaciół, z którymi spędziłem na szkockich boiskach ostatnie dwa lata.”

1 Comment

  • Posted 8 września, 2022 09:04 0Likes
    by ekselo1989

    Pod jego wrażeniem byłem chyba wczoraj najbardziej. Może miał falstart i trochę się zapalił w meczu o superpuchar, ale qrwa mać… jaki to jest buldożer. Walcował tych Rangersów jak chciał, a przy okazji technika, szybkość i podanie się zgadzają. Jeżeli będzie grał tak dalej, to szybko zapomnimy o Martinezie.

Zostaw komentarz