Imię i nazwisko: | Barry Hulshoff |
Data urodzenia: | 30 września 1946 |
Miejsce urodzenia: | Deventer |
Narodowość: | Holender |
Pozycja: | obrońca |
Mecze w Ajaksie: | 283 |
BARRY HULSHOFF – Historia pewnego brodacza
Lata siedemdziesiąte ubiegłego stulecia. Dla piłki czasy zupełnie niepodobne do dzisiejszych, również pod względem wyglądu piłkarzy, dla których niemal obowiązkowe stało się posiadanie brody. Niewielu było jednak takich graczy w Anglii. Oczywistym wyjątkiem wydaje się George Best, w mniejszym stopniu chociażby też Walijczyk Trevor Hockey. Nie zmienia to jednak faktu, że większość brytyjskich zawodników miało gładkie twarze. Czy ktoś wyróżniał się w Holandii? Cóż, nie można było przejść obojętnie obok środkowego defensora Ajaksu. Bohaterem tego tekstu jest Bernardus Adriaan Hulshoff, znany szerzej jako po prostu “Barry”.
Dołączył on do klubu jako 19-latek w roku 1966. To zapoczątkowało przygodę z Ajaksem, trwającą aż jedenaście lat, w trakcie których Hulshoff zgromadził prawie 300 oficjalnych występów. W barwach Ajaksu sześciokrotnie sięgał po mistrzostwo Holandii, był również częścią drużyny, która zgarnęła słynne trzy Puchary Europy w latach 1971-73. Jego dobra postawa w Amsterdamie nie pozostała niezauważona i ówczesny opiekun holenderskiej kadry narodowej, Czech Frantisek Fadrhonc dostrzegł w nim odpowiedni element defensywy Holandii. Hulshoff brał udział w udanych eliminacjach do Mistrzostw Świata w 1974 roku. Przed turniejem finałowym w Niemczech nastąpiła zmiana selekcjonera, stery przejął Rinus Michels i zapewne powołałby swojego byłego podopiecznego z Ajaksu, gdyby ten nie doznał kontuzji. Arie Haan, jeden z czołowych pomocników musiał występować wówczas w linii obronnej obok niedoświadczonego Wima Rijsbergena.
Niestety występ Hulshoffa w spotkaniu eliminacyjnym w Amsterdamie z Belgami okazał się jego ostatnim dla kadry narodowej. Spójrzmy jednak nieco dalej w przeszłość. Rok 1966 i pierwszy występ w wielkim meczu dla Ajaksu. Obrońca wszedł na boisko, zmieniając Wima Suurbiera w rewanżowym spotkaniu z Liverpoolem. Pierwszy mecz z Anglikami to słynny pojedynek we mgle, natomiast dwumecz zakończył się zwycięstwem Joden 7:3. Wielki mecz dla tak młodego defensora. Holendrowi trochę czasu zajęło umocnienie swojej pozycji w zespole. W sezonie 1969/70 Barry stał się pierwszym wyborem, członkiem pierwszego składu Ajaksu kosztem Tona Pronka. Złota drużyna powoli zaczynała nabierać kształtów. Hulshoff najpierw grał u boku Velibora Vasovicia, później Horsta Blankenburga. W roku 1977 Barry był jednym z ostatnich zdobywców Pucharu Europy, który opuścił Amsterdam. Holender kontynuował swoją karierę w MVV, w którym występował przez trzy sezony, by w końcu w wieku 33 lat przejść na piłkarską emeryturę.
Barry Hulshoff był piłkarze w Holandii w czasach gdy wynagrodzenie nie miał absolutnie żadnego porównania z astronomicznymi sumami, które dziś może zgarniać przeciętny gracz. Jak sam stwierdził – przez te 11 lat w Amsterdamie nie mógł grać w piłkę czysto ekonomicznie. Podobnie jak reszta drużyny z oczywistym wyjątkiem Johana Cruyffa i być może też Pieta Keizera. On jednak stara się tego nie rozpamiętywać. “Nie żyję przeszłością, to były zupełnie inne czasy” – powiedział.
Bycie częścią ekipy Ajaksu miało jednak swoje korzyści finansowe jak chociażby zaproszenie do udziału w telewizyjnej reklamie. Co ciekawe, Hulshoff miał reklamować karmę dla psów Chappi. Zgodził się na to pod jednym warunkiem. Karmę musiał polubić jego wierny pies, Buddha. Na szczęście dla przedstawicieli telewizji – Buddha zasmakował w owej karmie. Hulshoff wraz ze swoim czworonożnym przyjacielem zostali sfilmowani podczas trekkingu na plaży i w lesie. Jaką otrzymał zapłatę? Nowy telewizor, magnetowid i karmę dla psa. Inne czasy…
Po zakończeniu piłkarskiej kariery Barry zdecydował się rozpoczął pracę w roli trenera, ale ciężko było mu znaleźć dobre miejsce pracy. Nie przystąpił on do oficjalnych egzaminów, gdyż uważał, że federacja holenderska potraktuje go łagodniej zważywszy na to, że jest byłym piłkarzem. Hulshoff spotkał się jednak z dużym oporem, ale w końcu w 1988 roku mógł pracować jako asystent Johana Cruyffa w Ajaksie. Holenderska legenda przeniosła się do Barcelony i tymczasowo do właśnie Hulshoff miał okazję samodzielnie prowadzić zespół Joden. Można powiedzieć, że dało mu to impuls w karierze trenerskiej. Nie była to jednak kariera pełna sukcesów, zmieniał on miejsce pracy dosyć często. W latach 1989-2002 pracował głównie w belgijskich zespołach: Lierse, Westerlo, Beerschot, Sint-Truiden, Aalst czy Mechelen. Zahaczył też o Grecję, a dokładnie ekipę PAS Giannina. W ostatnich latach jednak stał się częścią popularnej rewolucji Johana Cruyffa, który próbował przywrócić odpowiedni porządek w organizacji Ajaksu Amsterdam. Większa władza dla byłych zawodników. W ten oto sposób Barry Hulshoff stał się członkiem klubowej rady.
Swego rodzaju rola wędrowniczego trenera może być traumatycznym przeżyciem dla całej rodziny. Wyjątkiem niestety nie była rodzina Hulshoffa. W ciągu trzydziestu lat małżeństwa Barry zmieniał miejsce zamieszkania aż 24 razy. W 2000 roku na raka żołądka zmarła jego żona, Hilda. Kilka dni po pogrzebie Holender został poinformowany, że nie zostanie przedłużona jego umowa z belgijskim klubem Aalst. W piłce nożnej nie ma miejsca na sentymenty. Czasy były nie tylko inne, lecz przede wszystkim trudne.
Barry Hulshoff potrafił wykorzystywać lekcje dawane przez Rinusa Michelsa w swoim życiu. “Jeśli spotkamy się prywatnie, chętnie z Tobą porozmawiam, ale podczas meczu lub treningu jesteś tylko liczbą” – mawiał Michels. Można było to poniekąd przełożyć na życie prywatne, które łatwiej było oddzielić od spraw biznesowych. Wytrwały, ostry defensor z imponującą brodą. Taką reputacją mógł cieszyć się Hulshoff, który początkowa nie zyskał uznania w oczach Michelsa. Jego zdaniem był zbyt “miękki” jak na obrońcę, ale szybko zmienił zdanie. Gdyby nie wspomniana kontuzja z pewnością byłby stoperem pierwszego wyboru w kadrze Holandii na Mistrzostwach Świata 1974.
Od potrójnego zwycięstwa w Pucharze Europy minęło już ponad 40 lat. Hulshoff od tamtej pory bardzo chętnie pomagał nowym generacjom piłkarzy, naturalnie głównie defensorom. Młodzi zawodnicy otrzymywali pomocną dłoń w drodze od drużyn młodzieżowych aż do kadry seniorskiej. Obecnie największych sukcesem i wręcz żywą wizytówką może być Matthijs de Ligt, którego agentem jest właśnie Hulshoff. Zdobywał najważniejsze klubowe trofea, nie mógł pojechać na Mistrzostwa Świata, reklamował karmę dla psów, dostał za to magnetowid, trenował różne drużyny i pomagał młodzieżowcom w De Toekomst. Wszystko to było częścią życia legendy Ajaksu Amsterdam.
źródło powyższego tekstu: ajaxdaily.com
AFC Ajax (1965-1977)
Mistrzostwo Holandii (7): 1966, 1967, 1968, 1970, 1972, 1973, 1977
KNVB Beker (4): 1967, 1970, 1971, 1972
Puchar Europy (3): 1971, 1972, 1973
Superpuchar Europy (2): 1972, 1973
Klubowe Mistrzostwo Świata: 1972
Ajax: 283 mecze, 17 bramek
MVV: 53 mecze, 5 bramek
Holandia: 14 meczów, 6 bramek