W pierwszym meczu nowego tymczasowego trenera Johna van ‘t Schipa Ajax odniósł niezwykle potrzebne wszystkim związanym z klubem zwycięstwo. Gospodarze na Johan Cruijff ArenA pokonali 2:0 FC Volendam, a bramki zdobyli Steven Bergwijn i Chuba Akpom.
Ajax rozpoczął mecz intensywnie, chcąc od początku przejąć kontrolę nad spotkaniem. Zespół z Amsterdamu już w pierwszych kilkunastu minutach stworzył wiele okazji, które mogły zakończyć się bramkami. W piątej minucie Steven Berghuis miał szansę na otwarcie wyniku, ale po strzale prawoskrzydłowego piłka przeleciała tuż obok słupka. Chwilę później Ajax znowu był bliski zdobycia premierowego gola. Ar’jany Martha, który dziś wyszedł w podstawowym składzie (i dodajmy – rozegrał znakomite zawody i szarpał aż miło!) dobrze podał Brobbeyowi. Napastnik gospodarzy z kolei obsłużył Berghuisa, ten jednak ponownie nie potrafił pokonać bramkarza Volendam.
Ajax był w natarciu i stwarzał sytuacje, jednak widać było, że problem z zamienieniem dobrych sytuacji na bramki nadal jest nierozwiązany. W 29. minucie gospodarze byli najbliżej zmiany wyniku. Bergwijn, mijając obrońców gości, uderzył z lewej strony pola karnego i trafił w poprzeczkę. Pięć minut później Kenneth Taylor również nie zdobył bramki znajdując się w świetnej sytuacji. Pomocnikowi nie udało się zamienić podania głową Bergwijna na bramkę. A chwilę przed przerwą Brobbey miał kolejną okazję do zdobycia gola. Jego strzał został jednak zablokowany przez obrońcę FC Volendam. Ajax stwarzał sytuacje i niczego konkretnego nie ugrał, za to Volendam niemal zdobyłoby bramkę po pojedynczym zrywie w ostatniej minucie pierwszej połowy. Robert Mühren zdołał uderzyć groźnie na bramkę Ajaksu, jednak bramkarz Diant Ramaj był w stanie świetnie interweniować przy jego strzale. Wszystko to przy biernej postawie obrony.
W drugiej odsłonie Ajax stworzył swą pierwszą dobrą okazję na podwyższenie po 53 minutach gry. Dobre podanie Marty trafiło na głowę Bergwijna, ale Backhaus popisał się tu swoim kunsztem i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Była to pełna polotu, efektowna akcja Amsterdamczyków. Akcja, za którymi tęsknimy i których chcemy więcej. Cztery minuty później opór stawiany przez gości nareszcie został przełamany. Po podaniu Briana Brobbeya Steven Bergwijn mocnym strzałem pod poprzeczką pokonał bramkarza gości. Minutę później z kolei Brobbey mógł podwyższyć wynik. Napastnik otrzymał podanie na czystą pozycję i stanął oko w oko z bramkarzem Volendam, jednak za daleko wypuścił sobie piłkę, co uniemożliwiło mu oddanie skutecznego strzału.
W 65. minucie debiutującego dziś Martę, który czuł już skutki dzisiejszego meczu i cierpiał z powodu skurczy, zastąpił Anass Salah-Eddine. Obrońca schodził z boiska żegnany oklaskami na stojąco. Ale wynik meczu był nadal otwarty. W 71. minucie goście mieli doskonałą okazję do wyrównania. Mühren znalazł się oko w oko Ramajem, na szczęście Niemiec zdołał zażegnać to zagrożenie. Takie sytuacje napędzały gości. Nieco później FC Volendam miało kolejną szansę. Główkę Miraniego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego znowu obronił Ramaj. Ajax również stwarzał zagrożenie, jak po sytuacji Berghuisa. Skrzydłowy uderzył z prawej strony nieznacznie obok bramki.
Na ostatnie piętnaście minut na boisko weszli Silvano Vos, Akpom i Mika Godts. Zastąpili odpowiednio Taylora, Brobbeya i Hlynssona. I te zmiany odniosły skutek. Akpom, który chwilę wcześniej uderzył poprzeczkę, dał Ajaksowi dwubramkowe prowadzenie. Anglik po rzucie rożnym w wykonaniu Berghuisa oddał mocny strzał głową i przełamał ręce bramkarza gości. A już chwilę później był bliski nawet zdobycia gola na 3:0. Napastnik minął bramkarza Backhausa, wychodząc na pozycję sam na sam, ale uderzył w słupek.
Zwycięstwo sprawia, że Ajax awansuje na 15. miejsce w Eredivisie z ośmioma punktami po dziewięciu meczach. Po tym co już wszyscy wycierpieliśmy w tym sezonie, oby był to już nasz jedyny kierunek…
Ajax Amsterdam 2:0 FC Volendam
Steven Bergwijn (57′), Chuba Akpom (89′)
AFC AJAX: Ramaj; Gaaei, Šutalo, Hato, Martha (Salah-Eddine 64′); Van den Boomen, Taylor (Vos 78′), Hlynsson (Godts 85′); Berghuis, Brobbey (Akpom 78′), Bergwijn
FC VOLENDAM: Backhaus; Payne (Douiri 63′), Benamar, Flint, Cox; Twigt (Van de Wiel 90′), Mirani; Ould-Chikh (Kuol 78′), De Haan (Zeefuik 63′), Johnson; Mühren (Booth 78′)