Po słabym meczu i wielu błędach Ajax ostatecznie wygrywa w wyjazdowym meczu z Vitesse. Amsterdamczycy przegrywali po golu van Ginkela, ale po bramkach Klaassena i Álvareza udało się ostatecznie odwrócić losy tego pojedynku.

Ajax od początku przejął inicjatywę w Arnhem, ale tempo gry od pierwszego gwizdka było zdecydowanie za niskie. Mimo tego w siódmej minucie Steven Berghuis stanął przed szansą zdobycia pierwszej bramki, po tym jak Mohammed Kudus wygrał fizyczny pojedynek z Maximillianem Wittkiem. Strzał Berghuisa został jednak zablokowany.

Ajax tworzył w Arnhem bardzo niewiele, głównie ze względu na zbyt wolne tempo a Vitesse od czasu do czasu potrafiło groźnie zaatakować. Po pół godzinie stworzyło sobie świetną okazję. Matus Bero oddał mierzony strzał w prawy dolny róg bramki, Gerónimo Rulli zdołał jednak wybić piłkę na rzut rożny. Ta akcja miała jednak swoje poważniejsze konsekwencje.

Bramkarz Ajaksu nie mógł być zadowolony z zachowania swojej obrony, ponieważ po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzył niepilnowany van Ginkel. I po tym strzale Vitesse wyszło na prowadzenie. Na szczęście już dwie minuty później Ajax doprowadził do wyrównania. Rzut wolny na połowie Vitesse przyniósł gola po błędzie Nicolása Isimat-Mirina. Klaassen skutecznie uderzył odbitą piłkę – 1:1.

Po bramce Ajax natychmiast znowu stał się niechlujny, pozwalając Millionowi Manhoefowi oddać niebezpieczny strzał, ale został on obroniony przez Rulliego. Gra się zaostrzyła i złe emocje zostały podsycone drobnymi faulami po obu stronach, ale w pierwszej połowie nie padły już żadne bramki.

Po przerwie, gdy Calvin Bassey wszedł w miejsce Berghuisa, Ajax miał niewielką przewagę od samego początku, co po dziesięciu minutach doprowadziło do wyniku 2:1 dla gości. Autorem bramki został Álvarez, który mocno strzelił głową po dośrodkowaniu Dusana Tadicia. A goście po strzeleniu gola grali jeszcze bardziej niedokładnie i popełniali mnóstwo błędów.

Vitesse na szczęście nie potrafiło już znaleźć drogi do bramki Amsterdamczyków, ale Ajax prowokował zagrożenie grając bardzo niechlujnie w fazie defensywnej. Atak również spisywał się poniżej dobrego poziomu, ponieważ Mohammed Kudus i rezerwowy Brian Brobbey nie wykorzystali wielu okazji. Ostatecznie po słabym występie Ajax wygrywa z Vitesse i po tej kolejce nadal ma 3 punkty straty do lidera.

Vitesse 1:2 Ajax Amsterdam

Marco van Ginkel (30′) – Davy Klaassen (32′), Edson Álvarez (54′)

VITESSE: Scherpen; Flamingo, Oroz, Isimat-Mirin, Wittek; Meulensteen (85′ Yapi), Tronstad (79′ Bialek); Manhoef, Van Ginkel (79′ Vidovic), Kozlowski, Bero

AFC AJAX: Rulli; Rensch, Timber, Álvarez, Wijndal (80′ Hato); Berghuis (46′ Bassey), Klaassen, Taylor; Kudus, Tadic, Bergwijn (72′ Brobbey)

Zostaw komentarz