Zapraszamy do zapoznania się z naszymi ocenami piłkarzy Ajaksu po meczu z Rangersami.
Remko Pasveer 6/10
Znowu praktycznie bezrobotny. Przy straconej (ostatecznie nieuznanej bramce) był bez szans. Nie można mieć do niego o nic pretensji.
Devyne Rensch 6.5/10
Dobre spotkanie Renscha, który naprawdę bardzo poprawił swój poziom w porównaniu do początku sezonu i okresu przygotowawczego. Jest znacznie pewniejszy i lepszy w ofensywie. Na duży minus jedna zmarnowana w fatalny sposób sytuacja. Takich okazji marnować nie można.
Jurrien Timber 7/10
Bardzo pewny i bardziej przypominający Timbera, jakiego znamy z poprzedniego sezonu. Więcej ofensywnych wejść i więcej pewności z piłką przy nodze.
Calvin Bassey 7.5/10
Zdemolował byłych kolegów i nie dał im przestrzeni do gry. Niesamowita ilość podań, z tego ogromny procent dokładny. Wszedł z buta do pierwszego składu i nie ma opcji, że z niego zniknie. Lider.
Daley Blind 6/10
Od tak przyzwoity mecz Blinda. Nie było to nic wybitnego, bo rywale nie dawali mu wielu powodów do tego, aby spocić się w obronie. W ofensywie rewelacji nie było, ale nie można mieć wielkich pretensji za ten mecz.
Edson Alvarez 7/10
Dobre spotkanie Edsona, który znowu wykonał ogrom brudnej pracy w destrukcji. Kilka naprawdę niezłych podań do przodu i przede wszystkim trafienie otwierające ten mecz. Duży plus.
Kenneth Taylor 7/10
Dobry i nie ma co na siłę szukać minusów. Aktywny, z jednym niezłym strzałem. W hierarchii najlepszych w tym meczu byłby raczej nisko, ale mimo wszystko było to naprawdę poprawne spotkanie młodego pomocnika.
Steven Berghuis 7.5/10
W Lidze Mistrzów w Stevenie budzi się coś wyjątkowego. Kolejny mecz w tych rozgrywkach, w którym naprawdę może się podobać. Gol może i przypadkowy, ale dalej gol. Asysta przy bramce Alvareza, sporo dobrych akcji biegowych i kombinacji z kolegami. Brawo.
Steven Bergwijn 6.5/10
No nie był to zbyt wybitny mecz Stevena i trzeba to przyznać. Bramka raczej niewiele tu zmienia, bo dostał od rywali duży prezent. Chciał bardzo, starał się i tego odmówić mu nie można. Czasem jednak im bardziej się chce, tym bardziej nie wychodzi.
Mohammed Kudus 8.5/10
Zdecydowanie najlepszy na boisku. 100% skuteczności podań, asysta i przepiękna bramka. Aktywny, szukający gry i po prostu niesamowicie dobry.
Dusan Tadić 6.5/10
Ostatecznie miał kilka podań, które otwierały partnerom sytuacje. Widać, że chciał, widać, że szukał gry i kombinacji, ale po prostu póki co Serbowi wychodzi mało. Dalej szuka formy, dalej nie zachwyca i odchodzą też liczby. Tadić wróci i wiemy o tym, ale do znudzenia można powtarzać, że póki nie jest w najlepszej formie, nie powinien być nietykalny.
REZERWOWI
Youri Baas -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
Davy Klaassen -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
Brian Brobbey -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
Jorge Sanchez -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
Lucas Ocampos-/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
MENADŻER
Alfred Schreuder
Ogromny plus za wystawienie Kudusa od pierwszej minuty, co było strzałem w 10. Im dalej w las tym jednak gorzej. Fatalnie zarządzał tym meczem Alfred. Wynik był w zasadzie ustalony już dawno i spokojnie można było wprowadzać pierwszych rezerwowych po godzinie gry. Kolejne dwie zmiany około 75 minuty i ostatecznie jedna na sam koniec w ramach bezpieczeństwa. Zupełnie niezrozumiałe roszady dopiero po 80 minucie i takie wręcz obrażające w 89, które nie wnoszą kompletnie nic. Sam Schreuder zapowiadał, że ma 5 zmian i potrafi zmieniać…to jego słowa. Mamy więc prawo oczekiwać, że będzie to robił.
3 Comments
by mhekwei
Moim zdaniem Alfred ostrożnie do zmian podszedł, bo przy 3:0 jedna przypadkowa bramka mogła zmienić obraz meczu.
by Lesley
Pewnie tak, ale przecież my nie mamy w końcu na ławce pierdół pokroju Magallana. Obecnie kadra liczy 15-16 zawodników, których śmiało można desygnować do gry i oni muszą grać, bo inaczej po co mieć taką kadrę?
by mhekwei
Kadra się jeszcze przyda, a i pewnie będą lepsze okazje do łapania rytmu meczowego. Myślę, że Alfred ciągle bada jak drużyna reaguje na pewne ruchy w zależności od okoliczności. Bądźmy dobrej myśli, bo pomimo zawieruchy transferowej utopilismy jedynie superpuchar.