Zapraszamy do zapoznania się z naszymi ocenami piłkarzy Ajaksu po meczu z GAE.
Remko Pasveer 5.5/10
Mamy wątpliwości, czy przy straconej bramce nie mógł jednak zachować się lepiej, bo to, co zrobi zawodnik gości było oczywiste, piłka nie była dograna wzdłuż bramki z jakąś wielką siłą i precyzją. Trudna do oceny sytuacja, poza tym bez pracy.
Devyne Rensch 4/10
Trochę mamy wrażenie, jakby w ogóle nie było go na boisku, bo trudno sobie przypomnieć jakąś akcję w jego wykonaniu. Niesamowity zjazd w porównaniu do Mazraouiego. Niezły początek sezonu po fatalnym okresie przygotowawczym, ale obecnie wydaje się wracać do tego poziomu.
Jurrien Timber 5.5/10
Nie był jakoś wyjątkowo zaangażowany w utratę gola, chociaż jego postawę przy kryciu rywala (gracza asystującego), można byłoby uznać za dość bierną. Trudno go ocenić, bo rywale nie grali nic, praktycznie nie tworzyli sytuacji, ale jedną akcją “wygrali” sobie mecz. Rozczarowujące.
Calvin Bassey 5.5/10
Przeciął i przerwał masę akcji, czy też prób akcji w wykonaniu rywali. Znowu nie czujemy się na siłach, aby oceniać, czy mógł przeciąć piłkę, która okazała się dograniem asystującym. Wydaje się, że była na to szansa.
Daley Blind 5.5/10
Mimo tego, że za utratę gola wydaje się ponosić największą odpowiedzialność, bo jednak to on nie pokrył odpowiednio rywala, nie będziemy się pastwić, bo zawinili również inni, zawinił cały zespół tym, że ten gol okazał się trafieniem na wagę remisu. To trafienie powinno być co najwyżej golem honorowym dla GAE. Blind jako jedyny w tym meczu zapewniał nam jakiekolwiek rozwiązania, które mogły być dla rywali zaskakujące. Naprawdę bez niego ten mecz byłby piłkarskim absurdem, bo chyba nie bylibyśmy w stanie zagrać 2-3 akcji na poziomie powyżej polskiej A-klasy.
Florian Grillitsch 6/10
Naprawdę niezły to był mecz Austriaka. Florian czuje się dobrze z piłką przy nodze, nie panikuje i sporo widzi. Szkoda jedynie, że nie widzieliśmy jakiegoś większego potencjału ofensywnego, ale przy tak grających kolegach nie było o to łatwo.
Kenneth Taylor 3.5/10
No nie pokazał w tym meczu raczej nic. Jak idzie i jak jest w gazie to naprawdę potrafi być ważnym elementem tej drużyny. Niestety, kiedy drużynie się nie wiedzie, Taylor na pewno nie jest jeszcze na poziomie bycia jej liderem, który potrafi szarpnąć do przodu.
Davy Klaassen 4/10
Davy ma naszą dużą sympatię i ma ten skill znalezienia się w polu karnym i wykończenia akcji. To jednak zdecydowanie za mało na 10 Ajaksu. Przez cały mecz schowany za rywalami, niewidoczny, nie dający kompletnie niczego w rozegraniu akcji i przyspieszeniu gry.
Dusan Tadić 5/10
Zaczynamy już chyba obniżać oczekiwania wobec gry Serba, bo ta dalej jest daleka od oczekiwań. Owszem było znacznie lepiej niż w innych spotkaniach, widać, że lewa strona służy mu bardziej, ale mimo wszystko nikogo nie porwał. Brawo za asystę, ale poza nią trudno znaleźć wiele pozytywów.
Brian Brobbey 3/10
Zdecydowanie jeden z najgorszych na boisku. Kompletnie zagubiony, nie dający drużynie w zasadzie nic. Sporo faulowania, niedokładnych odegrań (między innymi w sytuacji, która zapoczątkowała utratę gola). Oczywiście nie oczekujemy od niego fajerwerków i 40 goli w sezonie, ale pokory…niech się nie zdziwi jak jutro usiądzie na ławce, bo za ten mecz nie zasłużył na nic więcej.
Lucas Ocampos 2/10
Skandaliczny mecz Argentyńczyka. Apelowaliśmy o to, aby nie oceniać go po 10 minutach gry i tego się trzymamy. Po 60 minutach meczu z GAE oceniać go już jednak można i musi to być ocena niemal najniższa z możliwych. Cień piłkarza, zero kreatywności, zero indywidualnej gry, zero pomysłu.
REZERWOWI
Edson Alvarez 5/10
Środkiem poszli piłkarze GAE przy zdobytym golu, a to miejsce Alvareza. Sporo było tam miejsca, nie udało się przerwać akcji. Poza tym oceniać trudno, bo ofensywnie nie zdziałał wiele.
Steven Bergwijn 4/10
Musimy oczekiwać więcej i trochę nie rozumiemy, co się z nim stało. Po takim początku wkradło się już lenistwo? Dostosował się do poziomu kolegów i ich motywacji oraz ambicji do gry z takimi rywalami jak Go Ahead? Niesamowity zjazd w porównaniu z początkiem sezonu i jest to bardzo, ale to bardzo niepokojące.
Lorenzo Lucca -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
Mohammed Kudus -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
Steven Berghuis -/10
Grał za krótko, aby rzetelnie ocenić jego występ w tym meczu.
MENADŻER
Alfred Schreuder
Niektórzy wołają już Schreuder out. Myślimy, że to zdecydowanie za wcześnie, ale póki co pracę Alfreda należy oceniać bardzo negatywnie. Były momenty, w których wydawało się, że coś tam załapało, że coś zaczynamy grać, ale jak widać były to tylko wypadki przy pracy. Na plus trzeba zapisać mecze z Utrechtem, Heerenveen czy Rangersami. Po stronie minusów stoją PSV, Fortuna, Sparta, Liverpool, AZ, GAE. Schreuder na razie więcej “przegrał” niż “wygrał”. Drużyna dalej wydaje się nie mieć żadnego pomysłu na grę. W sobotę nie oglądaliśmy żadnego schematu. Oglądaliśmy kolejny pokaz bezsilności i kopania się po głowie. Być może bez rotacji wynik byłby inny i lepszy. Być może Alfred popełnił więc błędy przy doborze składu. Jeśli jednak Ci piłkarze nie są w stanie dać jakości wymaganej na Go Ahead to też jest kamyczek do ogródka Schreudera, bo styl gry i schematy powinno się budować w całej drużynie, a nie tylko w pierwszej 11. Dramatem jest to, że 2-3 zmiany sprawiają, że nie potrafimy pokonać nawet Go Ahead Eagles.