Żadna Liga Mistrzów nie ma znaczenia gdy tego samego wieczoru na boisko wybiega drużyna z Amsterdamu. A szczególnie po takim meczu jak dziś kibice mogą czuć się usatysfakcjonowani. Ajax mocno zaznaczył powrót na boiska Eredivisie, nie pozostawiając żadnych złudzeń gościom z Sittard, jednocześnie grając z fantazją i polotem. Po wysokich zwycięstwach w eliminacjach Ligi Europy, dziś gospodarze zabawili się i stłamsili Fortunę 5:0. Drużyna Francesco Farioli, która jest na fali wznoszącej i łapie automatyzmy w swojej grze, teraz weźmie się za granie dwa razy w tygodniu. Najpierw dojdą nam mecze w Lidze Europy, następnie trzeba będzie odrabiać zaległości w Eredivisie. Jednak moment wydaje się odpowiedni.
Poza wyczynami na murawie warto również zwrócić uwagę na debiut Wouta Weghorsta oraz ponowne pojawienie się w koszulce Ajaksu Klaassena. Więcej wkrótce.
Ajax Amsterdam 5:0 Fortuna Sittard
Kenneth Taylor (9′), Bertrand Traoré (24′), Youri Baas (58′), Devyne Rensch (71′), Chuba Akpom (87′)
AJAX: Pasveer; Rensch, Sutalo (46′ Rugani), Baas, Hato; Fitz-Jim (59′ Klaassen), Henderson (59′ Van den Boomen), Taylor; Traoré (66′ Weghorst), Akpom, Godts (72′ Rasmussen)
FORTUNA: Branderhorst; Pinto, Van Ottele, Guth, Grujcic; Fosso, Bastien (70′ Mitrovic), Rosier (46′ Adewoye); Halilovic (81′ Erceg), Bullaude (46′ Aiko), Peterson (42′ Dahlhaus)