W ostatnim meczu grupowym Ligi Europy Ajax pokonał AEK Ateny 3:1. Na Johan Cruijff ArenA kibice cieszyli się po golach Chuby Akpoma i Kennetha Taylora. Zespół Johna van ‘t Schipa tym samym wiosną będzie kontynuował swoją przygodę z europejskimi pucharami w Lidze Konferencji.
Publiczność na amsterdamskim obiekcie wiwatowała już po pięciu minutach. Akpom głową wykończył podanie po rzucie rożnym w wykonaniu Kristiana Hlynssona. Radość jednak była krótka, AEK Ateny wyrównało już w 11. minucie. Były zawodnik AZ, Levi Garcia głową skierował piłkę w długi róg bramki po podaniu kolegi z rzutu wolnego.Goście nie przyjechali do Amsterdamu przegrać jak najniżej i nieco później mieli kolejną szansę. Strzał Stevena Zubera został jednak dobrze obroniony przez Dianta Ramaja.
W tej fazie meczu byliśmy świadkami prób ofensywnych z obu stron boiska. Kolejny cios zadali jednak gospodarze – w dwudziestej minucie Ajax ponownie wyszedł na prowadzenie. Jorrel Hato przejął piłkę na połowie greków, a następnie przytomnym podaniem zagrał do Taylora, który był niekryty w polu karnym. Pomocnik mocnym i niskim strzałem posłał piłkę w dalszy róg bramki: 2:1. Gra na jakiś czas się uspokoiła, po czym ponownie Ajax stał się niebezpieczny. Forbs zagrał z Brobbeyem w polu karnym. Napastnik swoja siłą zastawił się w pojedynku z Vidą, ale nie był już w stanie oddać precyzyjnego strzału na bramkę – bramkarz AEK Athanasiadis uratował sytuację.
W 37. minucie Ajax wykreował kolejną okazję. Strzał z dystansu Akpoma został zablokowany przez obrońcę AEK, ale po bloku niemal i tak wleciał w bramkę. W końcowej fazie pierwszej połowy przy piłce był głównie zespół AEK. Podopieczni Matiasa Almeydy często gościli na połowie Ajaksu, ale nie potrafili stworzyć sobie dogodnych okazji do strzelenia bramki. Po doliczonych trzech minutach sędzia Craig Pawson obwieścił koniec pierwszej połowy.
Akpom ponownie zaznacza swą obecność na boisku
W przerwie van ‘t Schip dokonał zmiany w swojej ekipie. Brobbey nie mógł kontynuować gry i został zastąpiony przez Ar’Jany’ego Martę. Mocno naładowany Brobbey miał już na koncie żółty kartonik, a biorąc pod uwagę jego styl gry, wykluczenie mogło wisieć w powietrzu. W rezultacie Akpom zaczął grać od tego momentu w ataku, a Marta powędrował na pozycję prawoskrzydłowego. AEK Ateny często było przy piłce w pierwszych dziesięciu minutach drugiej odsłony spotkania, a Ajax nie brał aktywnego udziału w grze. Ale to Ajax w 55. minucie znów zaakcentował swą obecność na placu gry. Marta ładnie odebrał piłkę Nordinowi Amrabatowi. Następnie młody zmiennik odegrał piłkę do Akpoma, który miał już przed sobą tylko bramkarza gości. Anglik nie uderzył najlepiej futbolówki, ale mimo pokonał Athanasiadisa. Ajax, w dużej mierze dzięki fatalnej interwencji bramkarza gości prowadził już 3:1.
Po siedemdziesięciu minutach gry Devyne Rensch zderzył się w polu karym z Ramajem. Prawy obrońca mocno przy tym ucierpiał, co oznaczało konieczność zmiany. Defensora zastąpił debiutant – na placu gry zameldował się Tristan Gooijer. Nim jednak to nastapiło, Akpom mógł znowu cieszyć się z gola. Napastnik stanął oko w oko z Athanasiadisem, ostatecznie jednak kończąc akcję strzałem w słupek.
Pięć minut przed końcem spotkania Ajax miał kolejną znakomitą okazję na 4:1. Akpom raz jeszcze znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem przyjezdnych, tym razem jednak mając Gooijera po boku. Napastnik, mimo wielu okazji, nie zaliczył jednak dziś hat-tricka i w tej sytuacji strzelił prosto w bramkarza AEK Ateny. A w 92. minucie, po podaniu Gooijera, ponownie na drodze Anglikowi stanął grecki bramkarz. Goście próbowali jeszcze wpłynąć na obraz gry w końcówce meczu poprzez zmiany, ale tym razem nie zrobiło to na Ajaksie wrażenia.
Możliwi przeciwnicy Ajaksu w następnej rundzie Ligi Konferencji to: Slovan Bratysława, KAA Gent, Dynamo Zagrzeb, FK Bodø/Glimt, Legia Warszawa, Ferençvaros, Eintracht Frankfurt, Ludogorets Razgrad. Kogo wysosujemy?
Ajax Amsterdam 3:1 AEK Ateny
Chuba Akpom (5′), Kenneth Taylor (20′), Chuba Akpom (56′) – Levi Garcia (11′)
AFC AJAX: Ramaj; Rensch (Gooijer 74′), Šutalo, Hato, Sosa; Tahirović, Hlynsson (Mikautadze 85′), Taylor; Akpom, Brobbey (Martha 46′), Forbs (Gaaei 62′)
AEK: Athanasiadis; Rota, Vida, Moukoudi (Galanopoulos 83′), Haji Safi; Eliasson, Szymański, Mantalos, Amrabat (Pizarro 61′); Garcia (Jønsson 83′), Zuber