Media: “Schreuder w głębi serca czuje, że toczy przegraną bitwę”

Holenderskie gazety krytykują klub z Amsterdamu po remisie Ajaksu z FC Twente (0:0) w sobotni wieczór. Wiele mówi się o czerwonej kartce Devyne’a Renscha i ogólnie rzecz biorąc, dyskusja toczy się również o przyszłości trenera Alfreda Schreudera. Podstawowe pytanie brzmi: ile czasu trener ma w Amsterdamie?

De Telegraaf: „Schreuder przystąpi do kluczowego egzaminu na stanowisko trenera Ajaksu”

De Telegraaf zdaje sobie sprawę, że to ponure czasy dla Ajaksu. „Na stadionie Johan Cruijff ArenA rozegrano zaledwie dwadzieścia minut, kiedy z trybun słyszeliśmy już pierwsze negatywne okrzyki pod adresem trenera Alfreda Schreudera” – zaczyna gazeta. O tym, że rozgoryczenie w Ajaksie jest wielkie, można przeczytać po piątym meczu z rzędu bez wygranej w lidze. „Ajax pracuje z poczuciem kaca przed De Klassieker w najbliższą niedzielę w De Kuip”.

Ajax został mistrzem lub zajął pierwsze miejsce (w sezonie niedokończonym przez epidemię koronawirusa) w ciągu ostatnich czterech sezonów , a klub często pokazywał dobrą grę na poziomie europejskim. Poprzeczka w Ajaksie jest więc zawieszona wysoko. „Obecny zespół jest daleki od tego. Piłka często nie słucha piłkarzy takich jak Calvin Bassey i Jorge Sanchez, których ceny wyniosły odpowiednio 23 i 5 milionów euro, muszą boleć w oczach fanów Ajaksu, którzy są oddani estetyce gry w piłkę”.

W niedzielę presja na drużynie jeszcze wzrośnie. Przeciwnik, lider Feyenoord, może bardzo oddalić się w tabeli. „Ten kiepski występ i świadomość, że Feyenoord będzie miał osiem punktów przewagi, jeśli wygra, wywierają dużą presję Ajaksie, w którym Schreuder przystąpi do egzaminu, który może mieć kluczowe znaczenie dla jego pozycji jako trenera”.

Het Parool: „Pytanie brzmi, czy Schreuder może nagiąć drużynę do swojej woli”

Het Parool zauważa, że Ajax jest zajęty „marszem żałobnym w Eredivisie”. Drużyna nie wygrała pięciu meczów z rzędu w lidze i zajmuje obecnie trzecie miejsce. W klubie – nawet po “haniebnym odpadnięciu” z Ligi Mistrzów i “bardzo słabych” wynikach w październiku i listopadzie – panuje duże napięcie. – Niewiele się zmieniło po przerwie na Mistrzostwa Świata. Wielu graczy zrobiło niepewne wrażenie w meczu z FC Twente. W rzeczywistości pierwsze dziesięć minut było wręcz żenujące. Rulli widział, jak dwie piłki trafiły w słupek, strzał Vaclava Cernego i strzał głową Michela Vlapa.

Het Parool przygląda się wypowiedziom kapitana Dusana Tadicia. Serb zaznaczył, że piłkarze Ajaksu muszą promieniować radością i relaksem, aby jakość wypłynęła na powierzchnię. „Łatwiej to jednak powiedzieć niż zrobić, kiedy, podobnie jak Bassey, dwa razy wychodzisz z piłką przez linię boczną, ponieważ nie masz pojęcia, jak zagrać, a potem słyszysz tylko gwizdek arbitra”.

Gazeta konkluduje, że nie ma zbyt wiele czasu, aby odwrócić bieg zdarzeń, a Ajax od kilku miesięcy żyje między nadzieją a strachem. „Pytanie brzmi, czy Schreuder może nagiąć zespół do swojej woli. Staje się to trudniejsze z każdym rozczarowującym wynikiem. Klasyk czekający w niedzielę na De Kuip bardziej niż kiedykolwiek wpływa na wyścig o mistrzostwo. Dla Ajaksu pojedynek z arcyrywalem może być decydujący jeśli chodzi o szanse na mistrzostwo. Klub z Rotterdamu mapięć punktów przewagi. Smutna konkluzja dla klubu, który od czterech lat dominuje w ekstraklasie – a to dopiero luty.

Algemeen Dagblad: „Największą szansę miał Taylor, który strzelił tuż obok”

Algemeen Dagblad widział, jak pierwszy mecz Ajaksu u siebie w 2023 roku zakończył się rozczarowaniem. „Przeciwko zespołowi FC Twente, który zajmował czwarte miejsce, błądzący mistrz kraju musiał na koniec nawet szanować punkt po szczęśliwym początku i wczesnej czerwonej kartce dla Devyne Renscha”.

Gazeta zauważa, że ​​Ajax po raz kolejny był w stanie skończyć mecz z czystym kontem po stronie strat. „Dzięki zwartej organizacji i sporej dawce ducha walki gości byli trzymani z dala od Rulliego. De Tukkers nie osiągnęli nic więcej niż strzały z dystansu. Największą szansą po drugiej stronie była sytuacja gdzie Kenneth Taylor strzelił tuż obok bramki.

de Volkskrant: “Ajax został w pewnym sensie uratowany przez czerwoną kartkę Renscha”

De Volkskrant dostrzegł pewną przewagę Ajaksu w otrzymaniu czerwonej kartki przez Renscha. Ajax mógł zrobić niewiele lub nic i został w pewnym sensie uratowany przez Devyne’a Renscha. Z dziesięcioma zawodnikami i ledwo ponad połową do gry w piłkę nożną, odwieczne wezwanie do pięknej, zwycięskiej piłki nożnej zniknęło na Johan Cruijff Arena. Nawet uparte okrzyki nawołujące do odejścia trenera Alfreda Schreudera zamieniły się w zachęty. Mottem było przetrwanie. I zrobili to gracze Ajaksu. Kolejny punkt w trudnych czasach.

Napisano, że kryzys w Ajaksie rzekomo bierze „oddech”, ponieważ Ajax zupełnie nie nadąża pod względem oczekiwań. „Jeśli chodzi o piłkę nożną, pod względem polityki, pod względem jakości zawodników, pod względem wszystkiego. Po czterech wspaniałych latach pod rządami Erika ten Haga nadszedł okres chudy. Nietrafione zakupy. Zdaniem wielu zły trener. Brak drużyny. Brak postępów i to jest najbardziej irytujące. Drużyna nie zagrała lepszego futbolu a pozwolono Daleyowi Blindowi odejść, podczas gdy prawie żaden obrońca nie może odpowiednio się rozwinąć.

Trouw: „Schreuder w głębi serca czuje, że toczy przegraną bitwę”

Na koniec zdanie Trouw. Gazeta dostrzegła, że ​​po pojedynku z FC Twente Schreuder nadal wyglądał na dość zrelaksowanego. W głębi serca czuje, że jako trener Ajaksu toczy przegraną bitwę. Jego zespół uniknął kary przeciwko Twente. Liczba celnych strzałów (6 przeciw De Tukkers – 24) wiele mówi o tym co się działo na boisku.

Gazeta komentuje również czerwoną kartkę Renscha. „To właśnie uświadomienie sobie tej czerwonej kartki dla szokująco słabego Renscha było ilustracją taktycznego błędu. Co więcej, z jedenastoma zawodnikami w pierwszej połowie, Ajax również zaliczał żenujący występ. To, że utrzymał się wynik 0:0 wynikało z braku konkretów z przodu w FC Twente. Drużyna Rona Jansa się nie popisała.

Według Trouw, po remisie z FC Twente, Ajax pogrąża się jeszcze bardziej, a Schreuder też nie jest bez winy. Najwyraźniej nie był w stanie mentalnie przygotować swojego zespołu do pierwszego meczu u siebie po przerwie na Mistrzostwa Świata, podczas nastroju kibiców, który oscylował między sceptycyzmem a czystym cynizmem. W defensywie znów się działo sporo złego, w ofensywie nie było żadnego planu. W drugiej połowie Ajax walczył „charakterem i dyscypliną”, jak do pewnego stopnia powiedział Schreuder, przeciwko drużynie, która była o wiele, wiele lepsza.